Sadzenie pomidorów szklarniowych to 3 część dziennika hodowcy pomidorów. Chłodna, a właściwie zimna i mokra wiosna, z dnia na dzień zamieniła się w ciepłą i słoneczną porę roku. Optymistyczne prognozy pogody zachęciły mnie do posadzenia pomidorów w szklarni.
Kategoria: Odmiany pomidorów Page 1 of 3

Dzisiaj zaczynam nowy cykl – dziennik hodowcy pomidorów. Pomidory szklarniowe rozpoczynają sezon na wysiewy moich ulubionych warzyw. Ale siew bynajmniej nie jest pierwszym etapem uprawy. Wszystko zaczyna się kilka miesięcy wcześniej w marzeniach ogrodnika i katalogach nasion.

Każdy ogrodnik staje przed trudnym wyborem jakie rośliny warzywne i ozdobne posadzić w swoim ogrodzie czy na działce. Olbrzymia ilość nasion nie ułatwia zadania. Można czytać opisy firm nasiennych, komentarze znajomych ogrodników na FB lub zachwycić się fotografiami roślin. A może by tak skorzystać doświadczeń amerykańskich? Poznajmy All-America Selections Winners.

Lubię pomidorowe eksperymenty. Każdy rok to nowe smaki, kolory, kształty. Były już Gwiezdne Wojny i kolorowe zebry. Czas na bajkowe klimaty z wioski smerfów – Gargamela i smerfojagody.

Zebry, sympatyczne pręgowane ssaki stały się wzorem dla licznych odmian pomidorów. Wiele z nich jest dziełami hodowcy Toma Wagnera. Pomidory zebry mają wszystkie możliwe kolory, ale różnią się także smakiem. Oto przegląd mojej kolekcji pomidorów z zebrą w nazwie.

Kolejny pomidorowy sezon za nami. Moje zamiłowanie do eksperymentów hodowlanych sprawiło, że tego lata posadziłam wiele pomidorowych nowości. Jedne były warte wypróbowania, inne nie pojawią się więcej na moich grządkach. Bezsprzecznie najsmaczniejsze były kosmiczne pomidory Rebelianci.
Pomidory hodowli Russ’a Crow
Russ Crowe to amerykański hodowca specjalizujący się przede wszystkim w w uprawie fasoli. Poprzez kilkadziesiąt lat swojej pasji wyhodował około 100 odmian fasoli. Na szczęści nie poprzestał jedynie na uprawie fasoli . Również jego hodowlane eksperymenty w dziedzinie uprawy pomidorów okazały sie bardzo udane. A ponieważ jest fanem cyklu Gwiezdne wojny stąd pomidory mają filmowe nazwy.
Rebel Starfighter Prime
Odmiana powstała ze skrzyżowania Xandau Picasso i Reinhard Kraft Green Heart. Owoce ważą 150-300 gramów i mają kształt serca. W większych owocach ostre rysy serca ulegają zaokrągleniu.


Karmazynowo-czerwona skórka z czarnymi ramionami oraz promieniste czarne linie od szypułki do szczytu pomidora nadają mu niesamowity ( kosmiczny) wygląd. Ale nie tylko wygląd urzeka. Miąższ pomidora jest gęsty, czerwono-brązowy o pysznym, bogatym smaku. Jest pomidorem wysokorosnącym . Dojrzewanie owoców następuje 80 dni po posadzeniu, czyli jest odmianą średniopóźną.
Rebel Starfighter VT16
Zielona wersja RSP o podobnej wadze, kształcie i porze dojrzewania. Zielona skórka pokryta jest czarnymi promienistymi prążkami. Miąższ pomidora jest zielony, soczysty, lekko kwaskowaty.


Obie odmiany są mało podatne na zz, owocują obficie, znakomicie łączą w sobie walory wizualne i smakowe. Słowem – idealny pomidor dla mnie. Na pewno nie zabraknie go w moim ogrodzie w następnym sezonie.


Koniec sezonu pomidorowego to zawsze czas podsumowań. W tym roku w ogrodzie posadziłam wiele nowych odmian pomidorów. W szklarni z racji ograniczonej przestrzeni pomidorowe nowości były mniej liczne. Czy były warte cennego miejsca w szklarni?

Dr Wyche’s Yellow – duży befsztykowy pomidor o złocisto-pomarańczowej barwie, słodkim miąższu z niewielką ilością nasion, zawsze intrygował mnie swoją nazwą. Jak się okazuje, historia powstania odmiany, jak również historia jego twórcy jest bardzo ciekawa.

Jak co roku nadszedł czas siewu pomidorów gruntowych. Pomidor – najdoskonalsze warzywo-owoc zajmuje 1/3 części uprawowej mojego miejskiego ogrodu. Na ograniczonym z konieczności terenie może znaleźć miejsce tylko 120 krzaków, więc konkurencja jest duża. Jak w tej liczbie zmieścić nowe odmiany i sprawdzone klasyki ?

Początek marca to czas siewu pomidorów szklarniowych. Wysiewam ich tylko kilkanaście, ponieważ stanowią jedynie uzupełnienie upraw ogrodowych. Każdy skrawek ziemi w szklarni jest cenny, konkurencja duża, więc odmiany muszą być dobrze dobrane. A że dobrze wybrać można tylko na drodze prób, stąd co roku do szklarni trafia kilka nowych odmian.