W majowy weekend porzuciłam na kilka dni doglądanie mojej hodowli pomidorów, walkę z rosnącymi bujnie chwastami oraz chorobami grzybowymi drzewek owocowych i wybrałam się na wycieczkę do Saksonii. Ta oddalona o 2 godziny jazdy od Polski kraina obfituje w liczne zamki, pałace i oczywiście ogrody.