Nasze siewki zostały przepikowane do doniczek. Minęło kilka dni na aklimatyzację w nowym podłożu, więc oczekujemy szybkiego i bujnego wzrostu. Tymczasem obserwujemy pierwsze problemy z wzrostem i odżywieniem rozsady.

Nieodpowiednie nawodnienie sadzonek

Substrat torfowy czy podłoże kokosowe bardzo łatwo wchłania, ale także przepuszcza wodę. Wydaje nam się, że sadzonki są dobrze podlane, ale nie zawsze tak jest. Przy dużej ilości sadzonek zdarza się podlewanie jednych doniczek częściej, innych rzadziej i rozpoczyna się nierównomierny wzrost roślin. Innym powodem nadmiernego nawodnienia jednych sadzonek a podsychania innych jest ustawienie doniczek na niewypoziomowanych tacach. Wtedy woda, która przeleci przez podłoże, zbiera się w jednym miejscu tacki i tam stoi.

Nadmierne podlewania sadzonek może prowadzić do gnicia korzeni sadzonek. Aromat zgnilizny znakomicie wabi ziemiórki i brzegówki do składania jak w podłożu. Larwy owadów uszkadzają młode korzenie. Na powierzchni podłoża pojawiają się glony.

System korzeniowy

Początkowo korzenie sadzonki rozrastają się równomiernie w podłożu tworząc korzenie podstawowe i włośniczkowe. W miarę wykorzystania substancji pokarmowych korzeniom pozostaje tylko pobieranie wody, ilość korzeni włośniczkowych zmniejsza się, a wzrost rośliny zwalnia. Dlatego nie należy czekać z wysadzeniem rozsady na miejsce stałe. Mała sadzonka z dobrym systemem korzeniowym lepiej przyjmie się na miejscu stałym niż duża.

Ogrody Zacisza
Sadzonka papryki z prawidłowo rozwiniętymi korzeniami

Opóźnienie sadzenia

Pogoda nie zawsze pozwala na wysadzenie rozsady wtedy, gdy jest ona w optymalnej fazie rozwoju. Wtedy warto zasilić rośliny dolistnie nawozem wieloskładnikowym. Da to pewien zapas mikro i makroelementów na początkowy okres po wysadzeniu na miejsce stałe.

Problemy z odżywieniem – pierwsze tygodnie na miejscu stałym

Problemy z wzrostem i odżywieniem rozsady
Przerośnięta rozsada długo się przyjmuje

Przerośnięta, czyli przetrzymana zbyt długo rozsada, ma głównie korzenie podstawowe, które odpowiadają za pobieranie wody. Zanim roślina wykształci korzenie włośniczkowe minie 2 tygodnie i to gdy trafi na temperaturę gleby 15°C. Tylko w takiej temperaturze rośliny pobierają fosfor niezbędny do wzrostu. Jeśli trafi na chłodną glebę, to proces potrwa dłużej, a roślinka w tym czasie wygląda na niedożywioną. Wszyscy hodowcy pomidorów znają fioletowe zabarwienie łodyg. Roślina z powodu chłodu i głodu nie wytwarza chlorofilu, a wtedy barwnik antocyjanowy uwidacznia się w postaci fioletowego zabarwienia. Dlatego dolistne dokarmianie fosforem da jej tyle energii, aby zdołała w dobrym stanie przetrwać czas budowania systemu korzeniowego. Pozwoli to także sadzonce doczekać ocieplenia gleby i pobierania z podłoża niezbędnych do wzrostu składników mineralnych.

Tyle podstaw teoretycznych nt. problemów występujących w początkowych fazach uprawy roślin. Czas zamienić je w praktykę. W końcu idzie wiosna.