Po wysianych tydzień temu paprykach przyszła pora na pomidory szklarniowe i bakłażany. W tym roku w nieogrzewanej szklarni będzie rosło 5 odmian pomidorów i 4 bakłażanów ( oraz inne ciepłolubne warzywa ile tylko się zmieści na 10m2 minus 0,5m ścieżki). A są to podłużne pomidory Cornabel, malinowa Zorza Toruńska, pomarańczowy mięsisty Wellington Orange i Jantar oraz najwcześniejszy i najdłużej owocujący pomarańczowy cherry Sungold.  Wszystkie to sprawdzone smaczne odmiany siane w poprzednim roku, tylko Zorza Toruńska z uprawy gruntowej trafia do szklarni, gdyż w ten sposób szybciej będę miała pomidory malinowe.

Bakłażany to klasyczne odmiany o filetowych podłużnych owocach Avan, Primato i po raz pierwszy siana Tirrenia i pasiasta biało-fioletowa Tsakoniki.

Wszystko posiałam w dwóch paletkach rozsadowych po 12 oczek. Użyłam ziemię do pomidorów Hydrokomplet po jej odkażeniu termicznym w piekarniku. Paletki przykrywam folią, wietrzę codziennie i zdejmuję po ukazaniu się pierwszych kiełków.

A na razie pozostaje czekać i nabierać sił przed nowym sezonem ogrodniczym. Czekanie można skrócić ciekawą lekturą np.