Bokashi to japońskie określenie sfermentowanego materiału organicznego. W tym roku po raz pierwszy rozpoczęłam produkcję bokashi, czyli materiału organicznego przefermentowanego przy udziale EM. To w Polsce dość nowa metoda otrzymywania nawozu organicznego, ale warta zastosowania w ogrodzie ekologicznym.
Kompost czy bokashi?
Jeśli masz dużą ilość materii organicznej, to można mieć jedno i drugie. Podstawowa różnica między kompostem a bokashi polega na warunkach powstawania. Kompost najszybciej powstaje w warunkach tlenowych, stąd zalecenia nakłuwania sterty kompostowej lub przerzucania kompostu. To dość pracochłonna metoda, na szczęście można wesprzeć się odpowiednimi preparatami mikrobiologicznymi, które przyspieszą proces powstawania kompostu.
Bokashi powstaje w warunkach beztlenowych. Materiał organiczny zaszczepiony EM umieszcza się w zamykanym pojemniku i pozostawia na np. 2 tygodnie. Po tym czasie bokashi można zakopać w glebie lub przechowywać w zamkniętym pojemniku do 6 miesięcy.
Jak zrobić bokashi?
Najprościej można zrobić bokashi z odpadków kuchennych. Wszystkie odpadki organiczne, także resztki ryb, mięsa, pieczywa, po rozrdobnieniu układa się w szczelnie zamykanym pojemniku. Ważne aby, pojemnik miał na dole kranik do spuszczania sfermentowanego płynu, który można stosować po rozcieńczeniu jako nawóz. Warstwy odpadków należy przesypać starterem bokashi i ubić. Ubijanie, tak jak przy kiszeniu kapusty, tworzy warunki beztlenowe dla EM. Fermentacja najlepiej przebiega w stałej temperaturze około 25-30 o C. Wtedy nawóz jest gotowy po 2-3 tygodniach. Kiedy jest chłodniej fermentacja może trwać do 3 miesięcy. Oznaką, że proces się zakończył jest zanik sączenia się płynu.
Jak wygląda bokashi?
Bokashi zupełni nie wygląda jak kompost. Odpadki przerabiane na bokashi prawie nie zmieniają swoje struktury ani wyglądu. Nie mają również przykrego zapachu. Stanowią doskonałą pożywkę dla mikroorganizmów glebowych, a w efekcie dla uprawianych roślin.
Wykorzystanie bokashi w ogrodzie
Świeżo powstałe bokashi ma kwaśni odczyn ( pH 3,5-4,0) i nie nadaje się do warzyw i większości kwiatów uprawianych w ogrodzie. Aby uzyskać nawóz o neutralnym pH należy zakopać bokashi w ziemi na około 2 tygodnie. Jeśli zakopiemy bokashi na grządce, przykryjemy ziemią, to po 2 tygodniach można na wierzchu sadzić rośliny.
Ziemia kwiatowa
W książce ” EM rozwiązania dom i ogród” znalazłam ciekawy przepis na ziemię do skrzynek kwiatowych. Otóż autor radzi na dno skrzynki dać 5cm zwykłej ziemi, na to 3cm bokashi i znów 5cm ziemi. Wszystkie warstwy trzeba wymieszać i dobrze ubić. Na wierzch sypiemy jeszcze 5cm ziemi. Warto jeszcze podlać wszystko roztworem EM, aby przyspieszyć rozkład. Teraz skrzynkę z zawartością odstawiamy na 2-3 tygodnie. Po tym czasie mamy już skrzynkę z podłożem gotowym do sadzenia kwiatów. Oczywiście kwiatów nie trzeba nawozić przez cały sezon.
Co zrobić z nadmiarem bokashi?
Nadmiar wyprodukowanego bokashi zawsze można przełożyć na kompost. Przemieszanie bokashi z kompostowanym materiałem prowadzi do jego rozkładu i otrzymania klasycznej ziemi kompostowej.
Moje pierwsze doświadczenia z bokashi
Produkcję bokashi rozpoczęłam 2 marca. Najpierw przygotowałam pojemnik. W moim przypadku to zakręcany 40l pojemnik plastikowy, który wcześniej służył mi do produkcji gnojówek roślinnych. Nad dnem pojemnika zamontowałam kranik do usuwania nadmiaru płynu. Pojemnik jest ustawiony w ogrodzie. Raz lub dwa razy w tygodniu do pojemnika wrzucam domowe odpadki kuchenne i przesypuję je niewielką ilością starteru bokashi produkowanego przez firmę Greenland. Potem wszystko ubijam i zakręcam pojemnik. Ponieważ pojemnik stoi na dworze, a marcowe temperatury były dość niskie, to cała fermentacja przebiega wolniej. Po miesiącu po odkręceniu kranika pojawił się płyn, czyli efektywne mikroorganizmy zabrały się do pracy. Płynem po co najmniej 10x rozcieńczeniu będę nawozić rośliny w ogrodzie. Jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem. W ciągu miesiąca zapełnię pojemnik. Potem pozostaje czekać na zakończenie fermentacji. Ciąg dalszy nastąpi…
Dodaj komentarz