Koniec maja i początek czerwca obfitował w opady deszczu. Czasem były to ulewy, innym razem ” grzybowa” mżawka. Mokra aura sprawiła, że nawożenie i ochrona pomidorów rozpoczęła się dopiero w czerwcu.
Nawożenie
Dobre przygotowanie podłoża przed sadzeniem do gruntu i szklarni spowodowało, że pomidory nie wykazują żadnych objawów niedoborowych. Jednak nawet prawidłowe nawożenie gleby nie zapobiega niedoborom, a właściwie trudnościom w pobraniu wapnia przez rośliny. Czym grozi zbyt mała podaż wapnia wie każdy ogrodnik uprawiający pomidory i paprykę. Sucha zgnilizna wierzchołkowa to powszechna choroba fizjologiczna. Aby jej zapobiec nawożenie zaczęłam od dolistnego nawozu Carbohumic Calbor. Calbor to organiczno-mineralny nawóz dolistny oferowany przez firmę Carbohort, który łączy wapń i bor z kwasami humusowymi pochodzącymi z węgla brunatnego i leonardytów. Jego głównym celem jest poprawa jakości i wydajności upraw, a także wspomaganie regeneracji roślin po uszkodzeniach i w warunkach stresowych. Poza dostarczeniem pomidorom wapnia i boru posiada on wszystkie zalety Carbohumicu. Poprzez poprawę efektywności fotosyntezy poprawia wielkość i jakość owoców, zwiększa odporność na stres i regenerację kiedy już czynnik stresowy wystąpił. Do oprysku dolistnego użyłam roztworu 2ml nawozu na 1 l wody. Producent zaleca wykonanie 3 zabiegów w odstępach 10 do 14 dniowych.
Nawożenie i ochrona pomidorów
W czerwcu kontynuuję rozpoczętą na etapie produkcji rozsady biologiczna ochronę pomidorów. Profilaktycznie zastosowałam w oprysku dolistnym środek PoliChron Green Eco Poland. Ten mikrobiologiczny preparat zawiera bakterie rodzaju Penibacillus, które między innymi konkurują z bakteriami i grzybami chorobotwórczymi, a produkując chitynazy niszczą ściany komórkowe grzybów chorobotwórczych.
Do oprysku użyłam roztwór 10ml PoliChronu w 1 litrze wody. I chociaż producent tego nie wymaga, to ja wszystkie środki mikrobiologiczne rozpuszczam w wodzie deszczowej. Robię tak, ponieważ woda kranowa zawiera chlor dodawany w celu odkażania wody.
PoliChron można łączyć z kwasami humusowymi, więc do oprysku dodałam kolejną nowość nawozową Carbohort jakim jest Carbohumic Maxi Plus. Ten płynny nawóz organiczny zawierający kwasy huminowe i fulwowe ma dodatek potasu. Takie połącznie organiczno-mineralne sprzyja przyswajaniu potasu, makroelementu niezbędnego do zawiązywania owoców. Carbohumic Maxi Plus można łączyć z innymi nawozami mineralnymi i chemiczną ochroną roślin. Stosuje się go 1ml na litr wody. Zabieg ten trzeba powtórzyć co najmniej 3 razy w odstępach 10-14 dniowych.
Co dalej?
Tak wygląda nawożenie i ochrona moich pomidorów w pierwszej połowie czerwca. Jak na razie pomidory rosną dobrze, a patrząc na ilość odrostów, to nawet bardzo dobrze. Pomidory szklarniowe nie mają żadnych zmian chorobowych. Na pomidorach gruntowych przed opryskiem PoliChronem znalazłam 3 liście z pojedynczym ogniskiem alternarii. Oczywiście zmienione liście usunęłam. Na razie następne chore liście nie pojawiły się. Teraz codziennie kontroluję pomidory i w zależności od ewentualnych dalszych zmian zastosuję jeszcze jakiś preparat mikrobiologiczny lub w ostateczności chemię.
A dalej zgodnie z zaleceniem producenta powtórzę opryski Calborem i Maxi Plus. Liczę, że dzięki temu pomidorowe zbiory będą duże i bez strat wywołanych suchą zgnilizną wierzchołkową.
Wszystkie stosowane przeze mnie preparaty/nawozy są bardzo wydajne – wystarczą na wiele oprysków. Zresztą można stosować je do praktycznie wszystkich roślin ogrodowych, nie tylko pomidorów.
Dodaj komentarz