Podczas wakacyjnych wędrówek po Dolnym Śląsku warto odwiedzić wieś Ubocze, a w niej gospodarstwo Renaty Drabowicz – Lawenda na Uboczu.

Ubocze to mała wioska na Przedgórzu Sudeckim, między Gryfowem a Lwówkiem Śląskim. Tam właśnie prawie przy głównej drodze znajduje się lawendowe pole.

Lawenda na Uboczu
Wielkie lawendowe krzewy

Pierwsze lawendy właścicielka wyhodowała z nasion, później uprawiane są z sadzonek. Teraz po kilkunastu latach na polu rośnie wiele odmian lawendy różniących się kolorem kwiatów, wyglądem liści, pokrojem rośliny. A do tego ten wspaniały zapach.

Lawenda na Uboczu
Alejki na lawendowym polu

Kto się zmęczy fotografowaniem uroczych krzewinek może usiąść na jednym z foteli lub w lawendowych altankach i oddychać lawendowym powietrzem. Zapach jest szczególnie intensywny w upalne i słoneczne dni. Dzisiaj pogoda zmieniała się kilka razy i podczas pobytu w Lawendowym Uboczu spadł nawet deszcz, ale i tak widoki i zapachy były wspaniałe.

Lawenda
Nawet w pochmurny dzień zapach jest cudowny

Na terenie gospodarstwa znajduje się kawiarnia oraz sklepik z lawendowymi produktami. Można tu kupić woreczki zapachowe z lnu, wianki, poduszeczki relaksacyjne i olejki zapachowe – to wszystko ze 100 proc. naturalnej lawendy.

Z jadalnych odmian lawendy i owoców z ogrodu właścicielka Lawendy na Uboczu wytwarza konfitury i dżemy z dodatkiem lawendy. Można też kupić sadzonki lawendy sprawdzone w podgórskim klimacie.

Lawendowe pole można odwiedzać 0d 11-20. Wstęp kosztuje 5 zł.