Nanosilan to nowoczesny, ekologiczny nanostymulator wzrostu roślin. Jego wyjątkowość polega na wykorzystaniu nanotechnologii do poprawy kondycji, plonowania i odporności roślin. Oto wszystko, co warto wiedzieć o tym preparacie.
Autor: giardino Strona 3 z 27
Przeglądając gazetkę reklamową trafiłam na określenie pomidory wabi-sabi. Pierwszy raz spotkałam się z takim określeniem. Czy to odmiana pomidora? Okazało się, że nie – to japońska filozofia. Co ma wspólnego z moimi pomidorami – zaraz się dowiecie.
Jeśli kochacie ogrody tak bardzo jak ja i szukacie miejsca, które zachwyca nie tylko pasjonatów roślin, ale również fotografów, spacerowiczów i miłośników romantycznych krajobrazów – koniecznie odwiedźcie Park Rododendronów w Kromlau (Rhododendronpark Kromlau). To miejsce, gdzie przyroda i architektura ogrodowa tworzą wspólnie niemal baśniowy świat.
Na co dzień piszę o ogrodach, glebie, narzędziach i odmianach pomidorów. Kiedy więc sięgam po książkę, która nie mówi, jak coś posiać czy przyciąć, ale opowiada o roślinach w zupełnie inny sposób, mam wobec niej jedno oczekiwanie: niech będzie konkretna. „Dookoła świata 80 drzew” Jonathana Droriego wydana przez Wydawnictwo PWN spełnia ten warunek i daje przy tym coś więcej — ciekawe przedstawienie rzetelnej wiedzy naukowej.
W majowy weekend odwiedziłam trzy niezwykłe miejsca na Łużycach – Park Mużakowski (Bad Muskau), Park Rododendronów w Kromlau i Park Księcia Pücklera w Branitz. Każde z nich zachwyca nie tylko architekturą ogrodową, lecz przede wszystkim kompozycją roślin, bogactwem siedlisk i oddechem dzikiej natury, którego nie da się zapomnieć. W dzisiejszym artykule opowiem o największym z nich – parku mużakowskim.
Wydawałoby się, że nie ma nic prostszego jak sadzenie pomidorów. Ot wykopujesz dołek, sadzisz pomidora, podlewasz i gotowe. W zasadzie tak to wygląda. I na pewno coś z tego wyrośnie i pewnie zaowocuje. Jeżeli jednak coś to dla ciebie za mało, to poznaj mój sposób sadzenia pomidorów. Postępuję w ten sposób już od kilku lat, trochę tylko modyfikując stosowane preparaty i nawozy. Nie mam zarazy ziemniaczanej ani brunatnej plamistości, a plonowanie pomidorów jest imponujące.
Właśnie pojawił się w księgarniach piękny album „Rośliny ogrodowe. Gatunki kwitnące i ozdobne” autorstwa Michała Mazika, wydany przez Wydawnictwo SBM. To pozycja, która szczególnie teraz – w maju, najpiękniejszym miesiącu roku – zachęca do podziwiania, kupowania i sadzenia w naszych ogrodach nie tylko kwiatów, ale i drzew, krzewów i innych roślin ozdobnych.
Nie zdążyłeś odwiedzić słynnego ogrodu Keukenhof w Holandii? Nic straconego! Jeśli mieszkasz na Dolnym Śląsku, koniecznie zajrzyj do Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Wrocławskiego, gdzie tej wiosny czeka na Ciebie prawdziwa kwiatowa trakcja – tulipanowe iluminacje.
29 marca przeprowadziłam szczepienie pomidorów szklarniowych. Po dawce teorii na temat szczepienia pomidorów, którą można poznać w poprzednim artykule, czas na opisanie moich doświadczeń. Chcę podzielić się z Wami szczegółami tego procesu, bo szczepienie pomidorów, choć wymaga precyzji i cierpliwości, daje naprawdę wymierne korzyści – zwłaszcza jeśli zależy nam na zdrowych, silnych roślinach i obfitych plonach.
Borówki amerykańskie w moim ogrodzie są dość wiekowymi krzewami, najstarsze mają już dziesięć lat. Kiedy je sadziłam, miejsce było idealne – pełne słońce, odpowiednie dla tych roślin. Jednak z czasem sytuacja się zmieniła. Sąsiednie drzewa, zwłaszcza te należące do sąsiadów, zaczęły rzucać cień na moje borówki. Owocowanie stopniowo malało, a krzewy przestały wyglądać tak zdrowo jak dawniej. Postanowiłam więc działać i przywrócić moim borówkom dawną świetność.