Uszkodzenia mrozowe to nie jedyne niebezpieczeństwo czekające zimą na nasze drzewka.
Jeśli ogród znajduje się w pobliżu lasu, na obrzeżach miasta lub jest po prostu ogrodem działkowym, jest narażony na wizytę coraz mniej dzikiej zwierzyny – saren, dzików, zajęcy.
Młode pędy drzewek owocowych, ale także krzewów ozdobnych i rośliny cebulkowe są dla nich prawdziwym przysmakiem. Na szczęście istnieją skuteczne sposoby ochrony ogrodu przed sarnami i dzikami.
Mechaniczna ochrona ogrodu
Zabezpieczenie ogrodu poprzez przeszkody mechaniczne może odbywać się na dwa sposoby – poprzez solidne i wysokie ogrodzenie lub osłonki na pnie drzew.
Ogrodzenie
Ogrodzenie powinno mieć 2 m i być szczelne. Trudno osiągnąć to przy dużych ogrodach prywatnych, jeszcze trudniej wyegzekwować w ogrodach działkowych.
Ogrodzenie typu elektryczny pastuch jest niebezpieczne nie tylko dla odstraszanych zwierząt, ale również dla ludzi np. dzieci więc na pewno go nie polecam.
Osłonki
Sadownicze osłonki na pnie drzew mają formę siatki lub perforowanego plastiku, aby była swobodna cyrkulacja powietrza wokół pnia. Ponieważ są samozwijające, to ich założenie i zdjęcie z pnia jest łatwe. Pod warunkiem że pień jest prosty, bez odgałęzień i o odpowiedniej grubości. W moim działkowym sadzie takich wzorcowych drzewek jest niewiele, więc założenie osłon stwarzało różne problemy. Czasem osłonki nacinałam lub łączyłam kilka. A na wiosnę okazywało się, że sarenka obgryzła korę gałązek powyżej osłonki.
Repelenty
Środki które mają zniechęcać do obgryzania drzewek stosowane poprzez naniesienie ich na korę drzewka. Najprostsze i najbardziej naturalne to bielenie drzew, o którym pisałam w poprzednim artykule.
Na rynku jest kilka takich preparatów, a ich skuteczność opiera się na dokładnym pokryciu młodych gałązek o śr. do 2cm lub młodych przyrostów np. iglaków do wysokości, do której sięgają zwierzęta, czyli np. do 1,5m. Jeśli drzewek jest dużo lub brak nam cierpliwości do pomalowania każdej gałązki, to musimy wybrać inna metodę.
Odstraszanie zapachem
Wszystkie opisane powyżej metody mogą w większym lub mniejszym stopniu zniechęcić sarny do obgryzania gałązek. Niestety nie działają na ryjące ziemię i wykopujące cebulki dziki. Tu z pomocą przychodzi preparat FETOREX zawierający kompozycję naturalnych substancji zapachowych i składników mineralnych, zamkniętych w biodegradowalnych saszetkach. Jest nietoksyczny bezpieczny dla zwierząt. FETOREX działa wyłącznie na zmysł węchu, maskując zapach wydzielany przez rośliny i tym samym powstrzymuje żerowanie dzików na terenach uprawowych. Zapach jest faktycznie nieprzyjemny, myślę że zniechęci także sarny i zające do podchodzenia do drzewek. Ja zastosowałam go do ochrony młodych sadzonek minikiwi na działce. Saszetki preparatu położyłam w pobliżu sadzonek.
Producent zaleca rozmieszczenie saszetek co 4m wzdłuż granic chronionego obszaru lub co 2m od strony otwartej, nieogrodzonej przestrzeni np. lasu. Zapach uwalnia się pod wpływem wilgoci i jego efekt ochronny trwa do 5 tygodni. Czas rozkładu opakowania saszetki zależy od pogody. Dzisiaj zauważyłam, że saszetka położona 26 października koło minikiwi uległa rozpadowi po 4 tygodniach. Opakowanie zawierające 50 saszetek powinno ochronić typową 300m2 działkę ROD przez 3 zimowe miesiące.
Dodaj komentarz