Styczeń, noc, aura prawdziwie zimowa – spadł kilka lat oczekiwany przez dzieci, ogrodników i pieski śnieg. Mróz szczypie w twarze, a w każdym razie w nieosłonięte maseczką czoła i ręce trzymające smartfony. Uśpiony o tej porze roku Ogród Botaniczny Uniwersytetu Wrocławskiego tętni życiem. Jak w każdy weekend do 14.02. trwa wielobarwna iluminacja ogrodu czyli światłogród.
Przykryte czapami śniegu ozdobne trawy, krzewy i drzewa zmieniają kolory jak w kalejdoskopie.
Ogrodowe alejki oświetlają lampy przypominające granitowe skały lub pieńki – ciekawy pomysł do ogrodu.
Co 30min odbywa się laserowy pokaz w chmurze snujących się dymów. Kolorowe błyski światła tańczą na formowanych żywopłotach i zamarzniętym stawie.
Po chwili zielony ołówek laserowego rysownika szkicuje krawędzie ścian i dachu pobliskiej Kolegiaty pod wezwaniem Świętego Krzyża i Świętego Bartłomieja.
Poza iluminacjami wielkim powodzeniem cieszyła się gorąca kawa sprzedawana w barze, a wśród dzieci animacja 3D bajkowego zamku z tańczącymi amorkami.
Całość warta zobaczenia, bilet normalny 25zł i ulgowy 15zł. Rękawiczki do obsługi smartfona niezbędne, o czym przekonała się na własnej przemarzniętej skórze rąk autorka tego bloga.
Trawestując pewna piosenkę – nie jest prawdą, że zimą w ogrodzie botanicznym nic się nie dzieje. Światłogród czyli zimowe iluminacje można oglądać do 14.02. w godzinach 17-21 jeszcze w 2 weekendy.
Więcej informacji z planem oświetlonych alejek na stronie Ogrodu Botanicznego www.ogrodbotaniczny.wroclaw.pl
Dodaj komentarz