Jesień to w ogrodnictwie pracowita pora roku. To czas zbiorów i prac przygotowujących ziemię do przyszłorocznych upraw. Po wykopaniu ostatnich warzyw na grządkach pozostają resztki roślinne. I tu wielu ogrodników zadaje sobie pytanie – co z nimi zrobić?
Resztki roślinne – co z nimi zrobić ?
Czy wykorzystać jako nawóz, zutylizować, zakopać, czy też wywieźć? Takie pytania każdego roku zadają sobie nie tylko rolnicy. Odpowiedzi jest wiele, w zależności od tego, co uprawiamy i jak gospodarujemy.
Na pewno nie wolno spalać!
Należy pamiętać, że resztki pożniwne to bogate źródło próchnicy i składników pokarmowych, istotnych dla gleb oraz roślin uprawnych, ale nie wolno zapominać, że w resztkach zimują szkodniki i patogeny.

Najprostszym zabiegiem jest przekopanie pozostałości po zbiorach. Bardziej pracochłonne jest wywiezienie resztek na kompost. Nie wolno jednak kompostować resztek z roślin porażonych chorobami grzybowymi np. kiłą kapusty, zgnilizną twardzikową (sklerocja przeżywają w glebie od kilku do kilkunastu lat), zarazą ziemniaczaną.
To co zrobić z chorymi roślinami? Możesz zapakować je do worków na bio-odpady i oddać firmie odbierającej odpadki. To najprostsze rozwiązanie. Innym sposobem jest zakopanie chorych resztek na głębokości co najmniej 50cm.
Co zrobić z liśćmi
Odpowiedź zależy do tego czy są to liście zdrowe czy chore.
Liście zdrowe można kompostować – w kompostowniku razem z innymi odpadami organicznymi albo w workach aby otrzymać po roku ziemię liściową.
Zdrowe liście można wykorzystać jako zimową osłonę wrażliwych roślin.
Pozostawiona sterta liści może stanowić zimowe schronienie dla jeży.

Liście, których nie należy kompostować
- liście orzecha włoskiego z powodu zawartości juglonu, który uwalniany do gleby przez opadające liście jest odpowiedzialny za szkodliwe działanie drzew z rodziny orzechowatych na inne gatunki roślin rosnące wokół.
- liści kasztanowca – w opadłych liściach zimują poczwarki szrotówka kasztanowcowiaczka.
- liści z objawami chorób
- liści zawierających garbniki, czyli np. dębowe, ponieważ bardzo wolno się rozkładają
Moje sposoby na resztki roślinne
Wszystkie zdrowe części roślin trafiają na kompost.
Chore rośliny i liście chorych drzew, czyli właściwie wszystkich, pakuję do worków na bioodpady.
Trochę liści pozostawiam na skalniaku jako ochronę przed mrozem i koło leszczyny jako zimowisko dla jeży.
Rośliny poplonowe, fitosanitarne ( np. aksamitki) przekopuję przed zimą.
Jak widać jest wiele możliwości wykorzystanie pozostałości po roślinach uprawnych. Ważne aby w wyborze sposobu utylizacji kierować się stanem zdrowia usuwanych resztek roślin.
Dodaj komentarz