W minionym tygodniu zamówiłam nasiona pomidorów na Allegro oraz w sklepie internetowym Vilmorin. Pierwsze dotarły nasiona od solidnego sprzedawcy Yoda z Allegro, u którego kupuję co roku. Są to nasiona smacznego, pomarańczowego pomidora Ananas , którego uprawiałam już wcześniej oraz dwie nowe odmiany średnioowocowych podłużych pomidorów – Chico (czerwone) i Taiko (żółte). Jako gratis dostałam nasiona karłowatego pomidora Alka.

Dodatkowo kupiłam włoskie nasiona dyni ozdobnej Large Fungo, u nas zwanej turbanem tureckim, w różnych wariantach kolorystycznych.

Nadal nie dotarły angielskie nasiona z Seedsbypost (mam nadzieję, że zdążą przed porą wysiewu) ani z Vilmorina.

W ogrodzie wielkie roztopy – trawnik i rabaty przypominają martwe bagna z „Władcy pierścieni” Tolkiena

Krajobraz był ponury i monotonny. Chłodna, lepka zima trwała jeszcze na tym pustkowiu. Nic się nie zieleniło, prócz bladego kożucha wodorostów na ciemnych zwierciadłach mętnych, gęstych wód. Zwiędła trawa i butwiejące trzciny sterczały z morza mgły jak nędzne pamiątki po zapomnianym od dawna lecie.
– J.R.R. Tolkien, Władca Pierścieni: Dwie wieże

Ale już pod krzewami widać zaciśnięte jeszcze pączki ranników i przebiśniegów. Byle do wiosny.